Dziś wracamy do kręcenia, trzeba w końcu wypróbować wszystkie możliwe rodzaje koczków :).
Bohaterem będzie gimnazjalny hit letni czyli kok na samym czubku głowy. Znalazłam też czas na ponowne sprawdzenie jak sprawują się u mnie "różki", ale co ja tu będę dużo pisać, podobno człowiek w ponad 70% procentach przyswaja wiedzę otrzymywaną przez zmysł wzroku zatem czas na zdjęcia.

Jak prezentował się sam koczek

Efekt po rozpuszczeniu = meeega objętość :)
Rozczesane włosy | Tuż po nocy | Kilka godz po wstaniu
Jak widać taki koczek nada włosom bardzo dużą objętość, szczególnie jeśli nosimy go cały dzień, jednak lepiej włosów za bardzo potem nie rozczesywać ponieważ efektu już nie zachwyca jeśli ma się z natury proste włosy, a co do trwałości to dokładnie widać, że po nocy nie zostaje nic oprócz minimalnego uniesienie włosów u nasady. Jestem ciekawa jaki byłby efekty na innej strukturze włosów. Jeśli ktoś robił takie eksperymenty i opisał na blogu bądź ma zdjęcia, chętnie przeczytam i zobaczę ;).

P.S Jak już wspominałam zrobiłam aktualizację #2 A co włosy na to ? także zapraszam na obejrzenie efektów :).


Pozdrawiam
J.
Miesiąc wolnego, jakie to fajne uczucie :) Czas jednak wrócić do rzeczywistości i naskrobać nieco na bloga. Oczywiście pielęgnacja włosowa nie zaznała żadnej przerwy i dalej mogę się cieszyć dobrą kondycją kłaczków mimo nadmorskiego wiatru (tak , trafiłam na ten jedyny zimny tydzien ;/).
A oto pielęgnacja, którą tym razem zafundowałam włosom.

Pierwsze "O":
  • Nacomi  Olej wygładzający z borówką - cała noc
  • Garnier , Ultra Doux, Odżywka do włosów suchych i zniszczonych, Awokado i masło karite - 30 min
"M":
  • Szampon Seboradin z żeń-szeniem
Drugie "O":
  • Balsam Seboradin z żeń-szeniem - 30 min
  • Mąka ziemniaczana, d-panthenol, mleczko pszczele
Na koniec spryskałam włosy czarną Shauma, olejek i krem i wysuszyłam włosy na okrągłej szczotce.
Zwykle mąka działała na moje włosy bardzo wygładzająco, tym razem jednak były nieco spuszone, co mogło być efektem dodania półproduktów. Po kilku godzinach nieco się wygładziły jednak dość nierówno na długości. W każdym razem efekt jest dość zadowalający, biorąc pod uwagę, że byłu bardzo mięciutkie i lejące :).
Po wysuszeniu

Lampa błyskowa | Po około 6 godz od mycia

Pozdrawiam
J.